Aktualna sytuacja

Sytuacja Tybetu, od czasów chińskiej inwazji w połowie ubiegłego wieku, nie jest optymistyczna. Właściwie każda dekada obfituje w nowe, kluczowe i pogarszające aktualny stan wydarzenia, z uwagi na które Kraina Śniegu staje się coraz bardziej zależna od Państwa Środka. Co dzieje się w tej chwili w Tybecie? Trudno udzielić jednoznacznej i generalnej odpowiedzi - w każdym z regionów sprawa wygląda inaczej; niektóre z nich cierpią więcej z powodu stałej okupacji, niektóre mniej. W poniższych działach prezentujemy najważniejsze zagadnienia dotyczące chińskiej ingerencji w tybetańską kulturę, suwerenność i poczucie narodowej tożsamości.

W corocznych raportach organizacji Freedom House, Tybet wymieniany jest jako wśród "najgorszych z najgorszych" miejsc na ziemi jeśli chodzi o przestrzeganie praw człowieka i swobody polityczne. Podobnie było i w 2014 r. O złej sytuacji praw człowieka w Tybecie regularnie donoszą w swoich raportach organizacje takie jak: Human Rights WatchAmnesty InternationalInternational Campaign for Tibet, Tibet WatchTibetan Center for Human Rights and Democracy

Czytaj więcej: Tybet w raportach →

Według danych z 2009 i 2010 r. podawanych przez Centralną Administrację Tybetańską w Indiach - choć statystyki te uważane są za niedoszacowane - na emigracji żyje obecnie ponad 128 000 Tybetańczyków. Szacunkowe rozmieszczenie kształtuje się następująco: w Indiach ponad 94 tysiące, w Nepalu ponad 13 tysięcy, w Butanie ponad 1,2 tysiąca, w pozostałych miejscach na świecie około 19 tysięcy (najwięcej w Szwajcarii, Belgii, Francji, USA, Kanadzie).

Czytaj więcej: Uchodźcy →

W 2008 r. byliśmy świadkami największych demonstracji, do jakich doszło w Tybecie od czasu zakończonego niepowodzeniem Powstania Narodowego w 1959 r. Protesty zapoczątkowane 10 marca w Lhasie przez mnichów z klasztorów Drepung i Sera, zostały bezlitośnie stłumione przez chińskie służby bezpieczeństwa. 

Czytaj więcej: Powstanie 2008 →

Tybet już od ponad pół wieku zmuszony jest podporządkowywać się chińskiemu systemowi edukacji, który dąży do asymilacji wszystkich 55 mniejszości etnicznych, zamieszkujących terytorium Chin. Stąd dla władzy centralnej edukacja Tybetańczyków nie polega na promowaniu języka oraz kultury tej społeczności.

Czytaj więcej: Edukacja →

Nie jest tajemnicą fakt, iż rząd chiński postrzega działania propagandowe, jako kluczowe narzędzie w zwalczaniu ruchów na rzecz praw Tybetańczyków i ich niepodległości. Szczęśliwie dla samych Tybetańczyków, pekińscy głosiciele orwellowskich idei nazywający Dalajlamę „wężem” lub „wilkiem w mnisich szatach” ostatnio spotykają się z ośmieszeniem , dlatego strategia Pekinu dotyczy teraz umiejętnego spożytkowania roli chińskich i zachodnich uczonych, również roli wybranych rzeczników Tybetu.

Czytaj więcej: Chiny a Tybet - propaganda →

Podobnie jak w przypadku protestów z 2008 r. samospalenia zainicjowali mnisi. Pierwszego dokonał w lutym 2009 r. mnich klasztoru Kirti – Tapey. W ślad za nim w 2011 r. poszło 11 kolejnych duchownych (lub byłych duchownych relegowanych z klasztoru za udział w wydarzeniach z 2008 r.) z klasztorów w Ngaba (8 osób) i prefekturze Karze (3).

Czytaj więcej: Samospalenia →

Lhakar jest oryginalnym ruchem oporu, który powstał po kluczowym dla Tybetu roku 2008; jego celem jest szeroko pojęta walka poprzez kulturę. Pomimo bezustannych chińskich represji Tybetańczycy podjęli wysiłek stworzenia strategicznej idei przeciwstawiania się w duchu non-violence.

Czytaj więcej: Lhakar →