Khenpo Kartse, wysoki rangą i szanowany nauczyciel buddyzmu, znany z promowania jedności pomiędzy Tybetańczykami oraz praw do języka. Aresztowany 6 grudnia 2013 w Chengdu.

Trzydziestoośmioletni Khenpo Kartse (alias Karma Tsewang) - popularny nauczyciel buddyjski i działacz społeczny - został zatrzymany 6 grudnia w Chengdu, stolicy prowincji Syczuan. Władze zarzucają mu „współudział" w niepokojach w klasztorze Karma w Chamdo (chiń. Changdu) w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, skąd przysłano policyjną ekipę, która dokonała aresztowania.

Według ostatnich doniesień stan zdrowia Khenpo od czasu aresztowania w grudniu 2013 r. bardzo się pogorszył. Tybetański duchowny cierpiał na problemy ze zdrowiem już przed uwięzieniem, ale brak regularnego leczenia znacznie nadwyrężył jego zdrowie. „Jego stan zdrowia jest bardzo zły”, informuje źródło Radia Wolna Azja. „Ma problemy z płucami i wątrobą. Kaszle krwią i ma bóle w pasie i plecach”.

Po pierwszym spotkaniu 26 lutego, obrońca Khenpo Kartse - Tang Tian Hao, wezwał chińskie władze do zezwolenia na regularne leczenie uwięzionego mnicha „jak to jest uwzględnione w prawie”. Domaga się także zezwolenia na dostęp do prysznica oraz przeniesienie do miejsca z dostępem do światła.

Protest zwolenników Khenpo Kartce, Nangczen, 5 lutego 2014 r., fot. RFA

Protest zwolenników Khenpo Kartce, Nangczen, 5 lutego 2014 r., fot. RFA

5 lutego 2014 r. tysiące Tybetańczyków protestowało przeciwko aresztowaniu Khenpo. Wierni siedzieli w milczeniu przez cały dzień, żeby „wyrazić oburzenie brakiem jasnych informacji o sytuacji Khenpo Kartsego", do którego nie dopuszczono adwokatów. „Ludzie tracą cierpliwość - mówi źródło Radia Wolna Azja - i grożą, że wezmą sprawy w swoje ręce". Tłum rozszedł się po uzyskaniu zapewnienia klasztornego „komitetu demokratycznego zarządzenia", że sprawa zostanie wyjaśniona w ciągu kilku dni.

CZYTAJ WIĘCEJ:

„Szesnastu zatrzymanych za udział w demonstracji w Nangczenie”