Kampanie „politycznej reedukacji” były stosowane od połowy lat 90., ale po roku 2008 wykorzystuje się je znacznie częściej, nie tylko przeciwko klasztorom i mnichom, ale również świeckim pisarzom, poetom i intelektualistom. Jest to atak nie tylko na wolność słowa i wypowiedzi, ale także na tybetańską kulturę i sztukę. Podobnie jak prześladowania nomadów i ośrodków religijnych, prześladowanie artystów pod mglistym argumentem ich „działalności politycznej” jest nastawione na niszczenie tybetańskiej kultury. W 2013, co najmniej ośmiu tybetańskich artystów było zatrzymanych lub aresztowanych przez ChRL.
Ataki na tybetańską kulturę wydają się być w części tak zaprogramowane, aby uczynić ją bardziej atrakcyjną dla turystów. W 2013 ChRL rozpoczęła dużą inwestycję w Lhasie, by miasto to stało się powszechnie dostępne dla turystów ze wschodu. Oznacza to między innymi budowę centrów handlowych i parkingów wokół historycznych miejsc kultu religijnego.
100 ekspertów wysłało list do UNESCO i Xi Jinpinga ostrzegając przed niszczeniem historycznej kultury tybetańskiej. Szacunkowo, w roku 2013, 15 milionów chińskich turystów odwiedziło Lhasę. Aby ich przyjąć, państwowe przedsiębiorstwa i międzynarodowe korporacje (takie jak Intercontinental Hotels) rozpoczęły budowę potrzebnej infrastruktury - dróg, hoteli, lotniska i kolei.
ChRL zakończyła także wprowadzanie systemu „Krata” (Grid) w Lhasie. Jest to system inwigilacji, który działa w oparciu o istniejącą wcześniej infrastrukturę, ma zapewnić policji obserwację i kontrolę wszystkiego, co dzieje się w Lhasie. Mówi się o rozszerzeniu systemu w przyszłości na inne tybetańskie miasta. W ubiegłym roku system inwigilacji był wykorzystywany do obserwacji tybetańskich rejonów, w których miały miejsce zamieszki.
Narastające prześladowania tybetańskiej kultury miały miejsce w roku, w którym ChRL ogłosiła wiele „reform” (m.in.: zniesienie reedukacji poprzez przymusową pracę, czyli arbitralnego skazania na gułagi, do których policja może wysyłać ludzi na podstawie własnej decyzji nawet na cztery lata). Jednak, mimo że reformy te są popierane, nie zostały jeszcze wprowadzone. Pomimo obiecujących zapowiedzi ChRL, w 2013 roku wzrosła liczba niepokojów, przemocy, postępuje niszczenie kultury i inwigilacja.
W raporcie rocznym szczegółowo omówione zostało przestrzeganie praw człowieka w Tybecie, ze szczególnym uwzględnieniem praw obywatelskich i religijnych, represji religijnych, praw ekonomicznych, społecznych i kulturalnych, a także zachodnia strategia rozwoju ChRL oraz samospaleń.
PEŁNY TEKST RAPORTU MOŻNA ZNALEŹĆ TUTAJ.
Tłumaczenie: AE